Oglądając wystawę „Kocham, lubię, szanuję” poczułam się jak w filmie W. Allena „O północy w Paryżu”. W jedym miejscu spotykają m.in. Frida Kahlo, Andy Warhol i Jan Matejko. Laura la Wasilewska unieważniła działanie czasu. Przysiądziecie się?
Oglądając wystawę „Kocham, lubię, szanuję” poczułam się jak w filmie W. Allena „O północy w Paryżu”. W jedym miejscu spotykają m.in. Frida Kahlo, Andy Warhol i Jan Matejko. Laura la Wasilewska unieważniła działanie czasu. Przysiądziecie się?