Książka „Ogarnij się” udowadnia, że od pokazania miękkiego podbrzusza się nie umiera. Przeciwnie, taki ruch pozwala zacząć żyć. We wtorek porozmawiamy o piekle uzależniania i mozolnym wychodzeniu na powierzchnię. O szansie na zmianę, którą warto dać samemu sobie.